Do rekordowych potraw śląskiej kuchni: żuru i rolady w Mysłowicach, eintopfu i wodzionki w Raciborzu oraz szałotu w Rudzie Śląskiej doszła kolejna – w kulaniu klusek. 26 marca 2015 r. doczekały się one też rekordowego zapisu.
Rekord był ustanawiany w dwóch miejscach: w restauracji „Niezłe Ziółko” Zbigniewa Tucholskiego oraz w Zespole Szkół Spożywczych w Zabrzu. W obu tych placówkach rekordową ilość klusek, z charakterystyczną dziurką z góry (ponoć, by weszło więcej sosu), kulali w godzinach 9.00 – 12.30 zarówno uczniowie szkoły pod okiem doświadczonych nauczycieli jak i pracownicy restauracji.
Ciasto do klusek było przygotowywane na bieżąco w restauracyjnej kuchni. Do jego produkcji zużyto: 630 kg ziemniaków, 60 kg mąki ziemniaczanej, 170 jajek oraz 7 litrów oleju.
Pomysłodawcą i koordynatorem był Tomasz Grzywacz, prezes Stowarzyszenia Art Gastronomica w Zabrzu, które było jednym ze współorganizatorów projektu.
Imprezę objęła honorowym patronatem prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, która na oczach publiczności symbolicznie ukulała ostatnią kluskę, a było ich łącznie 14 141 sztuk. Ta ogromna ilość została spałaszowana zarówno przez uczniów, gości jak i licznych przechodniów, którzy tego dnia zawitali do ogródka restauracji „Niezłe Ziółko” przy ul. Franciszkańskiej w Zabrzu.