Zdzisław Majerczyk wpadł na niecodzienny pomysł uczczenia jubileuszu 100 lat Nikiszowca, 30 rocznicy zawarcia związku małżeńskiego i 15 lat Katowickiego Holdingu Węglowego. Otóż, postanowił, że objedzie Polskę rowerem. By postawić przed sobą poprzeczkę jeszcze wyżej sprzeciwił się podporządkowaniu wskazówkom zegara i wyruszył w podróż… pod wiatr. Od Bieszczad na północ, potem przez Szczecin i zachodnią granicą na południe, z powrotem do Katowic. W sumie przejechał 3522 kilometry w 30 dni. Podróż okazała się być trudniejsza niż przypuszczał rekordzista. Pogoda stała się jego największym wrogiem, bowiem przez trzy tygodnie wyprawy – nieustannie padało. Pan Zdzisław codziennie pokonywał od 80 do 160 km. Rower nie był równie wytrzymały jak jego właściciel – pękła mu rama i opona. Obecność w ponad 100 miejscowościach została potwierdzona urzędową pieczątką lub zdjęciem.
Na zdjęciu głównym: Katowice – Nikiszowiec, zabytkowe familoki
Autor (Schneider Ludwig): http://commons.wikimedia.org/wiki/User:Schneider_Ludwig