3 września 2011 r. podczas „II Dębogórskiego Święta Tabaki” w Dębogórzu (pomorskie) udało się pobić dotychczasowy rekord w kategorii: Największe na świecie „denica” i „mielok” do ucierania tabaki.
Denica to gliniany garnek o kolistym przekroju poziomym, posiadający na dnie swoistą tarkę w postaci rozchodzących się koliście lub promieniście rowków albo z wtopionych w dno drobnych kamyków. Na dnie denicy węższym końcem maczugowatej pałki (również z wyciętymi rowkami) rozciera się suche tytoniowe liście na tabaczny proszek. Pałkę tę najczęściej nazywa się „mielokiem” lub „tabacznikiem”.
Na zamówienie gospodarza imprezy, Szymona Tabakiernika, przygotowania tych przedmiotów podjęli się mieszkający w Osłoninie (gm. Puck) Krzysztof Garstkowiak z synem Sławomirem. Mielok z dębu ma 167 cm długości, natomiast gliniana denica ma 52 cm średnicy zewnętrznej. Do tej pory największą denicą (41,5 cm średnicy ) i mielokiem (bukowy, 150 cm dług.) szczycił się Mariusz Lerchenfeld, Kociewiak mieszkający na stałe w Hamburgu. Wcześniej Szymon Tabakiernik odebrał mu rekord w katergorii: Największa tabakiera na świecie.
Według warunków uzyskania rekordu największa denica i mielok traktowane są nierozłącznie. Jest to jeden rekord, dlatego oba te przedmioty muszą być większe niż odnotowane poprzednio. Denica o kolistym przekroju poziomym powinna być wykonana z gliny, a decydującym wymiarem jest rekordowa średnica zewnętrzna. W przypadku mieloka wymaga się, aby zrobiony był z twardego drewna i istotna dla rekordu jest jego długość. Ale to nie wszystko. Trzeba pokazać, że jedna osoba może przenieść denicę i wielkim mielokiem samodzielnie ucierać w niej tabakę. W Dębogórzu próbę mielenia tabaki przeprowadził Andrzej Olszewski, trzykrotny zwycięzca Mistrzostw Polski w Zażywaniu Tabaki w Chmielnie (pomorskie). Przy ogromnym aplauzie publiczności próba zakończyła się pomyślnie.
Na zdjęciu: Od lewej Szymon Tabakiernik z rekordowym mielokiem i Andrzej Olszewski z największą denicą. Fot. archiwum „Grafprom-Net”