Na nieprawdopodobny pomysł wpadł w roku 1996 kustosz Izby Tradycji kopalni „Knurów” a zarazem naczelnik Poczty Harcerskiej 149 – Bogusław Szyguła. Z jego inicjatywy korespondencje trafiały do adresatów prosto z… kopalnianego chodnika na poziomie 850 metrów.
W związku ze 100-leciem mozaikowego obrazu św. Barbary, który przetrwał w zakładowej cechowni, 90-lecia wybicia własnych pieniędzy w czasie kryzysu finansowego oraz 40-lecia Klubu Kopasyny pan Bogusław zorganizował kolejny raz „krecikową” pocztę. Przesyłki, które trafiały do specjalnych, żółtych skrzynek pocztowych stojących na ulicach Knurowa zjeżdżały w głąb ziemi szybem Jan. Tam ostemplowano je okolicznościowym stemplem z napisem „Święta Barbara – 100 lat z górnikami Knurowa”. Potem wróciły na powierzchnię. Wybite w podziemnej mennicy monety były bogato zdobione, co zawdzięczamy wykonawcy – Januszowi Ćwiertni z Opola. Z jednej strony widniał napis „Mennica poziom 850, data wybicia 7 XI 2008, a na obwodzie monety „Szyb Jan, Szyb Paweł”. Z drugiej znów strony znajdowały się symbole górników pyrlik i żelazko z koroną oraz napis „Królewska Kopalnia Węgla Kamiennego w Knurowie”. Zainteresowanie tą formą przesyłania korespondencji było w 2008 roku rekordowe. Skorzystało z niej ponad 2000 osób. To z całą pewnością rekord Polski, a może i świata.
Więcej o mincerzu Januszu Ćwiertnie i jego synie oraz rekordzie najgłebiej wybitych monet.