Wiąz jest rodzajem drzewa, rzadziej krzewu z rodziny wiązowatych, obejmujących ok. 25 gatunków. Według germańskiej mitologii, to właśnie z wiązu miała powstać kobieta. Trzej bogowie: Odyn, Vili i Ve, stworzywszy świat wybrali się na wędrówkę, by obejrzeć swoje dzieło. Zobaczyli leżące na ziemi drzewa – jesion i wiąz. Odyn miał tchnąć w nie życie, Vili natomiast – obdarzyć pięcioma zmysłami. Z jesionu powstał mężczyzna, a z wiązu – kobieta o imieniu Embla. Inną funkcję przypisuje się wiązowi w mitologi greckiej. Gdy Zeus doszedł do wniosku, że wywodzący się z gigantów rodzaj ludzki sprzeciwia się bogom zasiadającym na Olimpie, za karę zesłał na rodzaj ludzki potop. Jednakże jego wspaniałomyślność zadecydowała o zesłaniu tzw. deski ratunku – wiązu. Widniał nad wzburzoną wodą, tak, by mogli się go złapać najsilniejsi. Achilles również poznał się na wytrzymałości wiązu, a Orfuesz po utracie swojej ukochanej Eurydyki usiadł pod wiązem i wygrywał smutne pieśni na lirze.
Jak możemy więc zauważyć z wiązem związanych jest wiele mitów i przypowieści. Z polskim wiązem związana jest inna legenda. Otóż, opowieść głosi, że we wsi Dojazdów pod Krakowem biskup krakowski – Stanisław ze Szczepanowa (późniejszy święty), zasadził wiąz. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zasiał go… korzeniami do góry. Drzewo osiągnęło wysokość około 6 metrów obwodu przy podstawie.
Wiąz jest również najrzadszym gatunkiem drzewa w Puszczy Białowieskiej. Z trzech gatunków wiązów rosnących w Polsce najczęściej występuje – wiąz górski, zwany też brzostem. Oprócz niego występuje również wiąz polny i wiąz szypułkowy. Wszystkie trzy gatunki właściwe są dla siedlisk wilgotnych, żyznych, ale zdarza się też, że pojedyncze wiązy rosną w lesie młodym. Niestety wiązów jest coraz mniej za sprawą dziesiątkującej ten gatunek choroby, a mianowicie: holenderskiej choroby wiązów, zwanej grafiozą, od nazwy wywołującego ją grzyba. To właśnie w Puszczy Białowieskiej rośnie najwyższy wiąz górski, którego wysokość wynosi 38,4 metry. Wiąz został zmierzony w 2011 roku, i tym samym potwierdzono ustanowiony przez niego rekord.